poniedziałek, 28 lutego 2011

ZŁOŚLIWOŚĆ RZECZY MARTWYCH

Znowu laptop odmówił posłuszeństwa.Jestem na występach gościnnych.ale mogę tylko pisać , żadnych nowych zdjęć.No to bez sensu takie pisanie.  Zima znowu zagościła, a już było tak wiosennie i ciepło . Zdawało się , że już tak będzie , a tu niespodzianka. W sklepach wiosenne kolekcje , a ja robiłam zakupy z zimowych wyprzedaży, ale jakoś tak się zlożyło , że na wiosnę też się da nosić.Pozostaly mi tylko buty - a to nie takie tylko, bo to wielki problem dla mnie . Najgorszy to zakup butów do pracy , a to mnie czeka .Wiele nowości czeka mnie wiosną, ale o tym póżniej.O wielu rzeczach póżniej, jak uda się uruchomić zdjęcia.

niedziela, 20 lutego 2011

SMUTNY POWRÓT

Długo mnie nie było.W tym czasie zmienił się wygląd mojego bloga. Dzięki Agawciu!!!
Mój powrót na bloga jest smutny, gdyż wyjechały dziś moje słodkie dziewuszki.Wróciłam z lotniska a w domu cicho i pusto.Mam nadzieję , że już szczęśliwie wylądowały.
Chyba dobrze się bawiły.Szkoda, że czas tak szybko biegnie i nawet sie nie obejrzałyśmy a minął miesiąc ich pobytu w domu.Tyle było planów ,jak zawsze, i tyle rzeczy nie zdążyłyśmy zrobić.Odłożymy je do następnego razu.Kiedy?Już czekam na ich przyjazd.
W czasie mijej nieobecności na blogu powstało parę rzeczy. kilka z nich znalazło się na stronkach biżuteria.




Na przykład te kompleciki - turkusowo - perłowy i bursztynowo- perłowy.
Ostatnim moim hobby w dziedzinie biżuterii są bransoletki modułowe. Powstało ich kilka i maja to do siebie , że ciągle można je zmieniać , zależnie od humoru.



Ta jest właściwie skończona, i nie mam zamiaru jej modyfikować, bo to moja pierwsza.
Pozostałe wymagają jeszcze dopracowania.
Znalazłam też kilka moich starszych prac.Niektóre są skończone inne wymagają dopracowania lub wymyślenia jak je wykorzystac.Pobyt Agatki trochę mnie nakręcił - ona zawsze mnie nakręca.Muszę je sfotografować.Póki co to idę się nakręcić w łóżeczku, bo dość póżno.